Zabrakło jednej bramki…

Po niesamowicie emocjonującym meczu ulegamy gościom z Pabianic 31-32. Mimo gry w bardzo osłabionym składzie (z powodu kontuzji nie grali: Kacper Smaga, Adam Kalisiak, Wiktor Kaźmierczyk, Mateusz Mazurek oraz Rafał Smykiewicz) prowadziliśmy przez całą pierwszą połowę schodząc na przerwę z trzybramkową zaliczką. Niestety, pod koniec drugiej połowy nie zdołaliśmy utrzymać skuteczności i ostatecznie ulegliśmy jedną bramką. Jak zawsze gdy wynik jest “na styku” silne emocje przekładają się na dużą ilość wykluczeń dwuminutowych, jednakże żaden z zawodników nie obejrzał czerwonej kartki.